Ranking Miast Przyjaznych Rodzinom 2019: Białystok

Stolica Podlasia uplasowała się w rankingu miast tak wysoko przede wszystkim dzięki dobrej infrastrukturze edukacyjnej. W połączeniu z niskimi cenami – zarówno nieruchomości, jak i właściwie wszystkich usług – Białystok może stanowić atrakcyjny kierunek przeprowadzki. Dobrze odnajdą się w nim zwłaszcza młode rodziny: wskaźnik średniego wieku mieszkańców jest tutaj najniższy spośród dziesięciu największych miast w kraju (41,6 wobec ogólnopolskiej średniej 43 lat).
Tanie mieszkania, usługi i szkoły
Białystok zdobył sporo punktów w kategorii, którą rodzice uznali za najbardziej istotną. Młodzi białostoczanie – przynajmniej według statystyk – nie mogą narzekać na dostęp do publicznej edukacji. Wysoka liczba szkół podstawowych w stosunku do liczby mieszkańców idzie w parze z dużą dostępnością przedszkoli: obydwa te aspekty lokują miasto w krajowej czołówce.
Gorzej jest jednak z publicznymi żłobkami, których w całym mieście jest tylko siedem. Pocieszeniem może być fakt, że cenniki w prywatnych placówkach każdego szczebla (od żłobka do podstawówki) są najniższe w całym kraju.
Stolica Podlasia przyciąga również najniższymi w Polsce cenami mieszkań na wynajem. Średnia kwota miesięcznego czynszu za lokum o wymiarach 38–60 m2 wynosi nieco ponad 1,5 tys. zł – o 1,2 tys. zł mniej niż w najdroższej pod tym względem Warszawie. Niskie są także uśrednione stawki za metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej, chociaż w tym przypadku Białystok przeganiają Łódź i Bydgoszcz. Miasto może się też pochwalić czystym powietrzem – w tym zestawieniu zajęło trzecie miejsce.
Z punktu widzenia rodziców atrakcyjne wydają się także najniższe w Polsce koszty zajęć dodatkowych. Godzinne korepetycje z większości przedmiotów kosztują w Białymstoku od 20 do 40 zł. Równie dobrze jest w przypadku cenników szkół językowych. Do tego dochodzą niedrogie wejściówki do większości instytucji kulturalnych i muzeów, a także niskie ceny zajęć dodatkowych, takich jak basen czy półkolonie. Podlasie to również obszar, gdzie na wiele ulg mogą liczyć posiadacze Karty Dużej Rodziny.
Białystok niechętny przyjezdnym?
Niskie koszty utrzymania wiążą się jednak zazwyczaj z równie niskimi zarobkami. Białystok nie będzie tu wyjątkiem. Nie da się ukryć, że na Podlasiu pracownicy otrzymują najmniejsze wynagrodzenia: 4 165 zł brutto to kwota o niemal 700 zł niższa od średniej krajowej. Mimo tak niskich wypłat liczba mieszkańców w ciągu ostatnich 15 lat pozostaje na stałym poziomie: statystyki w żaden sposób nie stwierdzają ucieczki ludności do innych ośrodków, tak jak ma to miejsce np. w Łodzi.
Niskie płace to zarazem czynnik o tyle ważny, że wiąże się z innym aspektem specyficznym dla Białegostoku. Podlasie od kilkunastu lat dzierży bowiem niechlubną palmę pierwszeństwa pod względem najwyższej stopy bezrobocia w kraju. I chociaż brany przez nas pod uwagę wynik z marca b.r. (6,3 proc.) jest najniższy od trzydziestu lat, to jednak wciąż kilka punktów procentowych więcej od krajowej średniej.
Rozmaicie można zaś interpretować raporty dotyczące bezpieczeństwa. Białostoczanie w swoim mieście czują się relatywnie bezpiecznie, a liczba zarejestrowanych przestępstw należy do najniższych w kraju. Raporty zwracają jednak uwagę na fakt, że Białystok to jedno z najbardziej zamkniętych miast jeśli chodzi o obcokrajowców. Głównym powodem takiej sytuacji wydaje się być duża liczba imigrantów w regionie (przede wszystkim zza wschodniej granicy). Podlasie to zatem region bezpieczny, ale jednocześnie niechętny przyjezdnym.